Po nieplanowanej tygodniowej przerwie w pracy, lotnisko Babullah na wyspie Ternate obsługuje już prawie wszystkie loty krajowe.Wulkan Gamalama którego erupcja rozpoczęła się w poprzednią niedzielę unieruchomiła port lotniczy Babullah na wyspie Ternate. Popioły wulkaniczne wydobywające się z krateru wulkanu były tak obfite i intensywne, iż przez tydzień nie zdecydowano się na wznowienie ruchu pasażerskiego.
Dopiero w niedzielę uznano iż sytuacja jest na tyle stabilna, iż można znowu zezwolić na odprawy samolotów pasażerskich.
Mimo iż wszystkie operujące na Molukach linie lotnicze zostały już poinformowane o ponownym uruchomieniu Babullah, przywracanie normalnego ruchu powietrznego potrwa jeszcze do połowy tygodnia.
Lotnisko liczy już straty jakie poniosło z powodu erupcji Gamalama.
Same tylko opłaty lotniskowe to już nie mały (zdaniem zarządu lotniska) ubytek w budżecie tej niewielkiej placówki. Z Ternate wylatuje codziennie ponad 700 pasażerów z których każdy zobowiązany jest uiścić 1,2 $ opłaty lotnisklowej. Do tego dochodzi wiele dodatkowych form przychodu generowanego przez całą infrastrukturę lotniska w czasie jego normalnego funkcjonowania.
Pozostaje mieć nadzieję że wciąż jeszcze ziejący dymem Gamalama będzie się już tylko systematycznie wygaszał.
by