Wszystko wskazuje na to że nie względy merytoryczne czy tak zwany „ciężar gatunkowy” wybieranego miejsca, a banalne finanse zadecydują o tym czy Park Narodowy Komodo zostanie jednym z 7miu nowych cudów świata. Cóż, jak widać w cuda dziś nie wierzy już nikt.Minister kultury i turystyki Republiki Indonezji, wygłosił w dniu wczorajszym płomienną mowę w pałacu rządowym, przygotowującą rząd i opinie publiczną na ewentualne wycofanie Parku Narodowego Komodo z eliminacji (a w następstwie) i wyborów Siedmiu Nowych Cudów Świata.
Wiąże się to prozaicznie ze zbyt wysokim kosztem jaki ponieść by musiało Ministerstwo K&S w promocji parku z Małych Wysp Sundajskich.
Wpisany już na listę UNESCO – dziedzictwa skarbów naturalnych ziemi Park Komodo oraz zamieszkujące go Warany, znalazł sie w gronie 28 finalistów wyborów „7-miu Nowych Cudów Świata”.
Fundacja organizująca wybory zażyczyła sobie by Rząd Indonezji wyasygnował na cele udziału w finale „10” zaś na zorganizowanie całej ceremonii „35” milionów dolarów amerykańskich.
Jak zdecydowanie podkreślił minister Jero Wacik, kwota ta jest zbyt wysoka i zaoszczędzenie jej nie jest dla jego resortu kwestią błahą i bagatelną.
Według raportu ministra Wacika już sam fakt dotychczasowej promocji Parku Narodowego Komodo sprawił, iż liczba odwiedzających go turystów wzrosła od 2007 roku ponad 4 krotnie.
Bez względu na to czy Komodo zostanie wycofane z konkursu czy nie, Ministerstwo Turystyki będzie nadal promować i rozsławiać Park Narodowy i jego unikalnych mieszkańców – Smoki z Komodo.
Jak zadeklarowała na swojej stronie internetowej Fundacja „7 Nowych Cudów Świata” ( www.new7wonders.com ), sporna kwestia zostanie wyjaśniona i zamknięta do dnia siódmego lutego.
by