Wiadomości z Indonezji : Polsko-Indonezyjski melanż w filiżance Małej Czarnej

 

Co ma wspólnego George Clooney, John Malkovich, Święty Piotr, Sumatra i Polska.

Wydawać by się mogło że nic, lecz skoro o tym piszemy musi być z goła inaczej.Popularna ostatnio na świecie reklama telewizyjna nowej kawy Nespresso produkowanej przez koncern Nestle prezentuje się okazale.

Zwłaszcza, że promotorem „małej czarnej” jest nie kto inny jak sam aktor George Clooney.

Gdyby jednak zapytać go skąd ów szlachetny trunek pochodzi, a tym bardziej kto w nim „palce maczał” z pewnością nie umiał by nam odpowiedzieć.

Nie wiedział by tego z pewnością również drugi ‘gigant” kinowy John Malkovich grający we wspomnianej reklamie Świętego Piotra.

A chodzi w niej (w kilku słowach) o to, że Clooney po zakupieniu kawy, pada niefortunnie ofiarą spadającego fortepianu, co skutkować może tylko jednym – „wyprawą” do nieba bram.

Tam razem ze Świętym Piotrem vel wspomnianym Malkovichem, który wypatrzył u nowego lokatora Nespresso, siedzą na białej kanapie popijając nowy szlachetny trunek.

Bohaterka dzisiejszego zamieszania, kawa o której mowa pochodzi z północno sumatrzańskich stoków w okolicy Lintong, a jej głównym plantatorem jest nasz rodak Mariusz Lewandowski.

To kolejny wyśledzony przez nas miły polski akcent na sumatrzańskiej ziemi.

Lewandowski spędził na Sumatrze ostatnie 10 lat swojego życia i co więcej spędził je w wielkim wymiarze na zagłębianiu rąk w torbach pełnych ziaren kawy.

Czyni go to bez wątpienia żywa i chodząca encyklopedią w „małej czarnej” temacie.

Kawa Lewandowskiego uprawiana na wysokości 1400 m. n. p. m. w okolicy największego jeziora Indonezji, Toba uchodzi za produkt ekskluzywny, niszowy oraz najwyższej jakości.

Właśnie dlatego w zeszłym roku firma Volkopi Medan w której Pan Mariusz jest menadżerem generalnym, wygrała wyścig o wyłączność dostaw dla marki Nespresso by Nestle.

Warto w tym miejscu zauważyć, iż nie tylko Volkopi Medan ma osiągnięcia w kreowaniu mody na poranną kawę.

Ze stoków północnej Sumatry liczą się również inni dostawcy palonych ziaren jak chociażby Lake Tawar, Blue Batak, Tarbarita i Lumika, których produkty znaleźć można tylko i jedynie w najlepszych kawiarniach USA i Europy.

Jednak Nespresso jest czymś ekskluzywnym oraz niszowym i chociaż stanowi zaledwie 3 % sumatrzańskiego rynku napoju bogów, Lewandowski jest pewien że posiada ducha, który pozwoli utrzymać tę wyjątkowa pozycję na lata.

Jak jednak wielokrotnie menadżer generalny Volkopi Medan podkreśla, wszystko co dobre w jego kawie pochodzi z ciężkiej pracy rolników i doborowej ekipy 70 współpracowników, którzy wkładają serce i duszę w pracę na rzecz „małej czarnej” z pod indonezyjskiego jeziora Toba.

 

 

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmailby feather

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*